Kościerzyna - Serce Kaszub

Kościerzyna - Serce Kaszub

OTO Garczyn
pogoria-logo.svg

Relacja z Pogorii

Pogoria 2019 / arch. OTO Garczyn

16 - 23 listopada 2019

„Kto chce, niechaj słucha, Kto nie chce, niech nie słucha. Jak balsam są dla ucha, Morskie opowieści….” "Pogoria" to polski żaglowiec, który na swój pokład przyjmuje młodych adeptów żeglarstwa. Dzięki inicjatywie pana Artura Haberki i pana Marka Wołoszyka, kościerskie wilki morskie mogły przeżyć niezapomnianą przygodę. 15 listopada przebyliśmy trasę niemalże 1800 km, by zaokrętować się w San Remo. Załoga w składzie – uczniowie z I LO im. Józefa Wybickiego w Kościerzynie pod opieką pani Ewy Stoltmann, pani Izabeli Zgleszewskiej, pani Julity Plichty oraz członkowie PCM Wodniacy Garczyn postawiła swoje nogi na pokładzie "Pogorii" i rozpoczęła szkolenia. Baczne oko pana kapitana Artura Pierzyńskiego oraz załogi stałej i oficerskiej pilnowało, abyśmy pomyślnie wykonywali swoje zadania i nie pomylili ze sobą żadnych lin, na przykład szotów grotbombramsztaksla z kontrafałem gardy. W niedzielny wieczór wypłynęliśmy w morze.

Ten, kto śpiewa, że nie ma fal, nie widział chyba Morza Śródziemnego 17 listopada. Miernik prędkości wiatru wskazywał 8 w skali Beauforta. Wśród tego sztormu, w przeciwdeszczowych kostiumach czuliśmy się co najmniej jak avengersi, a "Pogoria" była niczym samochód Jamesa Bonda. W nocy z 18-19 listopada na horyzoncie ujrzeliśmy piękne Portovenere. Nie można opisać słowami, jak bardzo było urokliwe, dlatego jeśli wybieracie się do Włoch, zamiast Rzymu czy Mediolanu koniecznie zajrzyjcie do tych małych miejscowości czy bajkowych wysp. Podczas naszej podróży odwiedziliśmy też równie piękne Porto Azzuro, aby ostatecznie 22 listopada dopłynąć do Genui i zakończyć nasze żeglowanie. Wróćmy jednak do tego, co najważniejsze, czyli do życia majtka pokładowego. Największą zaletą rejsu było, że nie byliśmy turystami, ale załogą, sterowaliśmy "Pogorią", kontrolowaliśmy kurs naszego żaglowca, a odważni wspinali się na reje na wysokość 10 piętra, aby rozklarować bądź sklarować żagle. Ponadto szanty, karty, messa i nieoczekiwane alarmy do żagli – były naszą żeglarską codziennością. Kto nie był, niech żałuje! W rejs można wybrać się niezależnie od wieku i doświadczenia.

 

PORA NA PRZYGODĘ !

PORA NA POGORIĘ ! 


Rejs zorganizowany przez Ogólnopolskie Towarzystwo Oświatowe Garczyn (info)


 

Artykuł zamieszczony na stronie I LO im. J.Wybickiego w Kościerzynie

2019-11-23